Maroko-Taroudant
Udajemy się na południe. Po drodze zatrzymujemy się w Taroudant. Tutaj dopiero czujemy prawdziwy klimat Maroka.
Piekarnia. Sprzedają tu popularny chlebek. Praktycznie wszędzie można go kupić.
Rzemiosło jest dobrem narodowym Maroka. Znaczna część PKB pochodzi właśnie z handlu rękodziełem. Niestety dociera tu też chińszczyzna czego przykładem jest ta fotografia
Tak odbywa się sprzedaż płodów rolnych:-)
Przyprawy, przyprawy. Wszędzie przyprawy...
Oliwki i oliwa oczywiście.
Sprzedawca opuncji(bardzo smaczny owoc kaktusa)
Dzielnica krawców. I pan krawiec na załączonym obrazku
Daktyle i figi. Różne gatunki i rodzaje
Ruch uliczny
Z prawej "mięsny" podają tu głównie kozinę.
Piekarnia. Sprzedają tu popularny chlebek. Praktycznie wszędzie można go kupić.
Rzemiosło jest dobrem narodowym Maroka. Znaczna część PKB pochodzi właśnie z handlu rękodziełem. Niestety dociera tu też chińszczyzna czego przykładem jest ta fotografia
Tak odbywa się sprzedaż płodów rolnych:-)
Przyprawy, przyprawy. Wszędzie przyprawy...
Oliwki i oliwa oczywiście.
Sprzedawca opuncji(bardzo smaczny owoc kaktusa)
Dzielnica krawców. I pan krawiec na załączonym obrazku
Daktyle i figi. Różne gatunki i rodzaje
Ruch uliczny
Z prawej "mięsny" podają tu głównie kozinę.
Wybieram - dynamiczną - jedynkę i portret sprzedawcy (choć szkoda, że nie ma drugiego "strzału" przedstawiającego go w jego temacie zdjęcia).
OdpowiedzUsuń